Już od samego rana, gdy dotarliśmy na ranczo, dzieci miały okazję podziwiać przepiękne krajobrazy, które oferuje to miejsce. Piękna, słoneczna pogoda sprzyjała wspaniałej zabawie i aktywnościom na świeżym powietrzu. W trakcie wyjazdu uczniowie mogli brać udział w wielu fantastycznych atrakcjach, które dostarczyły im mnóstwo radości.
Najpierw przyszedł czas na ruch i aktywność fizyczną! Na terenie rancza znajdują się ogromne dmuchańce, które wprowadziły najmłodszych w prawdziwy szał zabawy. Największym hitem była zjeżdżalnia na gumowych pontonach, Na dzieci czekał także niesamowity małpi gaj, w którym mogły się wspinać, biegać i szaleć do woli.
Uczniowie mieli okazję przejechać się wozem ciągniętym przez traktor, co dostarczyło im sporo emocji. Niezwykłym przeżyciem był także przejazd "saniami" na kołach, który przypomniał wszystkim o urokach zimy, mimo że był to ciepły, letni dzień.
Jedną z wielu atrakcji było karmienie zwierząt. Mali uczestnicy mieli okazję spotkać się z różnorodnymi zwierzętami, od kóz, danieli, lam po kucuka, kangura i wielbłąda. Dzięki przyjaznym przewodnikom dzieci poznały nie tylko zwyczaje zwierząt, ale także dowiedziały się, jak o nie dbać i jak się przy nich zachowywać. Kolejną aktywnością były warsztaty pieczenia tradycyjnych proziaków.
Po intensywnych zajęciach nadszedł czas na zasłużony odpoczynek. Na ranczu czekała na wszystkich pyszna kiełbasa z grilla, którą dzieci z apetytem pałaszowały, delektując się smakiem świeżo przygotowanej potrawy na świeżym powietrzu.
Ciekawostką dla wszystkich była także wizyta w namiocie tipi, który przeniósł uczestników w świat dawnych koczowniczych plemion Indian z Ameryki Północnej. Dzieci miały okazję poznać tradycje, zwyczaje oraz życie codzienne tych niezwykłych ludzi. Opowieści przewodniczki pozwoliły uczniom na chwilę poczuć się częścią historycznej społeczności, w której panuje harmonia z naturą.
Ogromne zainteresowaniem, cieszyło się także dojenie sztucznej krowy. Pod czujnym okiem instruktorki, dzieci poczuły się jak farmerzy. Choć sztuczna krowa nie dawała mleka, to dojenie dostarczyło wszystkim dużo śmiechu i zabawy.
Kolejnym punktem programu była niesamowita jazda na rodeo! Choć był to tylko symulator, emocje były jak najbardziej prawdziwe. Dzieci miały okazję poczuć się jak kowboje, próbując swoich sił na mechanicznym byczym grzbiecie. Z uśmiechami na twarzach, młodsze pociechy dzielnie walczyły z żywiołem, a niektórym, nie bez trudności, udało się utrzymać na byku przez kilka sekund!
Na koniec czekała na wszystkich wieża widokowa, z której podziwiali malowniczy widok na całą okolicę, co z pewnością zapadnie w pamięci uczestnikom wycieczki.
Po całym dniu pełnym atrakcji, dzieci były pełne wrażeń i radości. Każdy z uczestników tego wyjątkowego wyjazdu wrócił do domu z uśmiechem na twarzy, niektórzy posnęli z nadmiaru wrażeń i emocji, a wspomnienia z tego dnia na pewno będą ich towarzyszyć przez długi czas.
To był wyjątkowy dzień, pełen radości, przygód i wspaniałych chwil spędzonych w gronie rówieśników. Wyjazd do Rancza w Pstrągowej na długo pozostanie w pamięci naszych uczniów jako jeden z najpiękniejszych dni spędzonych na łonie natury, z dala od szkolnych ławek.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne podobne wycieczki, które będą mogły dostarczyć naszym uczniom jeszcze więcej radości i niezapomnianych chwil!